Kategorie
Malarstwo Pastele Wystawy, wernisaże

Wystawa „Raport zanikania”

Powstało kolejne niewidzialne miejsce, w okolicy niezbyt widocznej, nad niepamiętaną rzeką (czy tylko niepamiętną?).

Bez wyraźnych granic, o rozmytych konturach, z linią podziału oddzielającą to, co nieznane czy niepoznawalne, od tego, co wątpliwe.  I bez cienia złudzeń, a właściwie bez jakiegokolwiek cienia, bo skąd wziąć cień, skoro brakuje tu nawet drzew.

Duża w tym zasługa częstych i gęstych mgieł, przelotnych opadów i wczesnych zmierzchów. Są też na pewno inne przyczyny na niebie i ziemi, o których nie śniło się tylko filozofom.

Zaraz znajdziemy się we wnętrzu okazałego gmachu. Po okazaniu biletów usiądziemy w przedostatnim rzędzie. Miejsce niczym szczególnym się nie wyróżnia – może ten filar, za którym siedzimy, mógłby być ozdobą każdej fortecy… Dzisiaj w programie tylko Wielki koncert przemijania.

Kategorie
Kultura Malarstwo Projekty Wystawy, wernisaże

Wystawa „Pamiętajmy o ogrodach” w galerii Cztery Pokoje

Ekspozycja mojej wystawy „Pamiętajmy o ogrodach” będzie udostępniona w listopadzie br. w galerii „Cztery pokoje”.

Mamy to szczęście, mieszkamy w ogrodzie, wśród łąk, kwiatów, tych „ludzką ręką uczynionych” i tych swobodnie rosnących na polach.

Trudno mi było oprzeć się leśmianowskiej atmosferze tegorocznego lata, pełnego słońca, kolorów, zapachów.

Czasami starałam się uporządkować, złagodzić wybujałą linię pnączy geometrią, wyciszonym kolorem, ale też pozwoliłam sobie na zagubienie wśród linii, secesyjnych ornamentów, chaotycznych, abstrakcyjnych plam.

Czasami warto zabłądzić…

Ewa Borowska

Kategorie
Malarstwo Sztuka Wystawy, wernisaże

Wystawa „Podróż bez końca”

Podczas podróży wiele rzeczy zostaje podanych
w wątpliwość: pewniki, wartości, uczucia,
oczekiwania gubią się po drodze – droga jest
surową, lecz dobrą nauczycielką.
Inne wartości i uczucia znajduje się, spotyka,
zabiera ze sobą.

Claudio Magris, Podróż bez końca, Warszawa 2009

Podróż jest odkrywaniem. Świata, innych ludzi i siebie.

Kiedy człowiek wyrusza z domu, otwiera się na nowe wyzwania. Nic w podróży nie jest oczywiste. Ziemia widziana z okien samolotu ujawnia swoje nieznane oblicze, ściele się niczym barwny kobierzec, zaskakuje mozaiką pól splecionych w uścisku z chmurami, prowokując bezwstydną wyobraźnię do gry.

Kiedy zmienia się perspektywę spojrzenia, uważnie wpatrując się w migające za oknami autobusu pejzaże, można dostrzec barwne plamy nakładających się na siebie lasów i łanów zbóż, stojących pod cichym błękitem nieba.

Kategorie
Malarstwo Sztuka Wystawy, wernisaże

Obiekty – wystawa zbiorowa bialskiego środowiska plastycznego

Galeria Podlaska zaproponowała inną niż dotychczas, koncepcję wystawy środowiskowej. Rezygnujemy tym razem z tradycyjnych form artystycznych jak rysunek, grafika, malarstwo, rzeźba… Proponujemy OBIEKT (przedmiot) jako punkt wyjścia.

Ready made (fr. object trouve – gotowy przedmiot) – pojęcie z dziedziny sztuki,opisujące przedmiot stanowiący dzieło sztuki lub będący częścią dzieła sztuki,który został utworzony z przedmiotu codziennego lub odpadków.Użycie takiego przedmiotu w kontekście innym niż ten,do którego został przeznaczony,nadaje mu inny sens.

Uczestnicy wystawy: Olga Kiepas, Ewa Borowska, Edyta Drobysz, Magdalena Wójcik, Renata Sobczak, Aleksandr Cechanowicz, Roman Pieńkowski, Mirosław Gromada, Adam Korszun, Andrzej Męczyński, Marek Jędrych i Mieczysław Skalimowski.

Kategorie
Blog Malarstwo Pastele Sztuka Wystawy, wernisaże

„Czarne Sukienki” – zapowiedź nowej wystawy

Serdecznie zapraszam w piątek 09.03.2012  godz. 17 na wernisaż mojej wystawy „Czarne sukienki”, miejsce Galeria Podlaska, ul. Warszawska 12, Biała Podlaska. Wystawa czynna do 12 kwietnia 2012 r.

Krótki artykuł z otwarcia wystawy „Czarne Sukienki” w portalu Biala24.pl

"Muzeum" Wisława Szymborska
Są talerze, ale nie ma apetytu.
Są obrączki, ale nie m wzajemności
od co najmniej trzystu lat.
Jest wachlarz - gdzie rumieńce?
Są miecze - gdzie gniew?
I lutnia ani brzęknie o szarej godzinie.

Z braku wieczności zgromadzono
dziesięć tysięcy starych rzeczy.
Omszały woźny drzemie słodko
zwiesiwszy wąsy nad gablotką.

Metale, glina, piórko ptasie
cichutko tryumfują w czasie.
Chichocze tylko szpilka po śmieszce z Egiptu.

Korona przeczekała głowę.
Przegrała dłoń do rękawicy.
Zwyciężył prawy but nad nogą.

Co do mnie, żyję, proszę wierzyć.
Mój wyścig z suknią nadal trwa.
A jaki ona upór ma!
A jak by ona chciała przeżyć!